Bolestraszyce, Krasiczyn, Przemyśl – wycieczka szkolna

By | 22 czerwca 2017

Dnia 16 maja 2017 roku 33 uczniów z klasy V i VI pod opieką swoich wychowawczyń pojechało na wycieczkę do Bolestraszyc, Krasiczyna i Przemyśla.

Pierwszym miejscem, które zwiedziliśmy było arboretum. O tej porze roku urzekło nas pięknem kwitnących azalii, rododendronów, śpiewem ptaków oraz  świeżą młodą zielenią. Uwagę wszystkich zwiedzających przykuły żółwie oraz pawie. Bardzo nam się podobał labirynt oraz wiklinowe rzeźby. Czas przeznaczony na zwiedzanie upłynął bardzo przyjemnie i szybko. Nie było czasu na zakupienie pamiątek, gdyż zbliżała się burza i trzeba było schronić się w autobusie. Mieliśmy dużo szczęścia, gdyż przez całą wycieczkę padało wtedy, gdy byliśmy w budynku lub przemieszaliśmy się autokarem z jednego miejsca do kolejnego.

Dokładnie w południe rozpoczęliśmy zwiedzanie zamku w Krasiczynie.  Należy on do najpiękniejszych pomników polskiego renesansu. Dowiedzieliśmy się, że jego budowę rozpoczął pod koniec XVI wieku Stanisław Krasicki – kasztelan przemyski, potomek przybyłej tu w XVI wieku mazowieckiej szlachty zagrodowej herbu Rogala. Marcin Krasicki, uznawany za jednego z najwybitniejszych wówczas mecenasów sztuki w Polsce, przekształcił surowy zamek obronny we wspaniałą rezydencję.  Następnie spacerowaliśmy po parku podziwiając wiekowe drzewa.

Kolejnym punktem programu był Przemyśl. Tutaj udało nam się zobaczyć: archikatedrę rzymskokatolicką, archikatedrę greckokatolicką, wieżę zegarową, Rynek Starego Miasta, pomnik upamiętniający postać Józefa Szwejka oraz Park Zamkowy.

Następnie pojechaliśmy do oddalonego o ok. 6 km od Przemyśla Siedliska, gdzie zwiedzaliśmy fort, który został zbudowany w latach 1882-86. Elementy fortyfikacyjne są dość dobrze zachowane. Jego zniszczenia określa się na ok. 25%. Fort leży bezpośrednio przy granicy z Ukrainą, stąd niektóre jego elementy fortyfikacyjne są niedostępne.

Uczniowie w doskonałych humorach, mimo kapryśnej aury,  rozbawieni zaistniałą sytuacją, która zostanie naszą tajemnicą, wrócili do Tarnawki i Husowa.

Wspólnie spędzony dzień pozwolił na lepsze poznanie się i zintegrowanie klas.